top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraPiotr Kanikowski

78. Wpada do nas Spidercat


Niełatwo się do nas dostać komuś, kto nie zna kodu. To blok z dość zasadniczym w tej kwestii domofonem. Mieszkanie znajduje się na pierwszym piętrze, wystarczająco wysoko, by obcy ludzie nie znający kodu nie ładowali mi się do środka przez balkon. Co innego koty.

Kilka dni temu siedząc przy komputerze usłyszałem za plecami jakieś obce "miau".

W moim salonie zmaterializował się trzeci kot: szary, z białymi skarpetkami zsuwającymi się z trzech łap i eleganckim, wyjściowym krawacikiem pod szyją. Spacerował sobie dostojnie, podziwiając umeblowanie, zupełnie niezrażony przyglądającym mu się z dystansu Fredem ani Ginger

Zgłupiałem. Jedyne co mi przyszło do głowy to "kici, kici", na co szary zrobił w tył zwrot i zwiał przez otwarte na oścież drzwi balkonowe. Kiedy wyszedłem za nim, był już na balkonie sąsiadki. Nie powstrzymała go metalowa siatka, która od lat skutecznie zniechęca jej i moje koty do migracji między mieszkaniami. W sumie nic dziwnego, skoro potrafił wspiąć się po talerzu anteny satelitarnej na pierwsze piętro. Spidercat.

Z miejsca podbił moje serce. Zwinny, odważny, zdeterminowany. I pewnie bardzo głodny. Wystawiwszy mu na balkon kawałek kiełbasy, wycofałem się do wnętrza mieszkania, celem dyskretnej obserwacji. Spajderek dał się skusić, wrócił po kiełbasę, ale ledwie odgryzł kęs zauważył, że czaję się za drzwiami. Dupa ze mnie nie konspirator. Mogłem więc tylko patrzeć, jak opuszcza się w dół na satelitę, przez chwilę ma problem z utrzymaniem równowagi, zeskakuje na balkon farmaceutki z parteru, potem w trawę i po gościu.

Widząc wieczorem sąsiadkę na balkonie nie omieszkałem wspomnieć jej o Spajderku: - Wie pani, że był u was obcy kot?

- Mąż mi powiedział, że pan próbował go wabić kiełbasą - odrzekła, dając do zrozumienia, że blok zna nawet najbardziej kompromitujące szczegóły mojej operacji.

Żeby nie rozmawiać o kiełbasie, wyraziłem szybko zachwyt kaskaderskimi umiejętnościami intruza. Rozmowa zeszła na siatkę, która - jak pokazuje doświadczenie - dla naprawdę zdolnego kota nie jest żadną przeszkodą.

Postanowiłem, że będę po cichu dokarmiał Spajderka. W tym celu kupiłem w Biedronce 600 gram kaszanki z wątróbką.




Ciąg dalszy nastąpi.

29 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page