top of page
Szukaj

10. Padam na kolana na progu mieszkania

  • Zdjęcie autora: Piotr Kanikowski
    Piotr Kanikowski
  • 23 mar 2021
  • 1 minut(y) czytania

Opracowałem prosty patent na Freda, bo znudziło mi się ganianie czorta po klatce schodowej czteropiętrowego bloku za każdym razem, kiedy próbuję wejść do własnego mieszkania. To prosty kot, burak, i jako przedstawiciel gatunku homo sapiens góruję nad nim rozumem. Poczyniwszy takie założenie należało obmyślić sposób, by rywalizacja przeniosła się z pola sprawności fizycznej, na którym – bądźmy szczerzy – moje szanse przedstawiają się mizernie, w obszar wysublimowanej intelektualnej rozgrywki. I ja taki sposób znalazłem. Kiedy wracam do mieszkania i wkładam klucz do zamka, choćby najciszej, to wiem, że po drugiej stronie drzwi on już to słyszy. Jak zwykle czeka w przedpokoju, sprężony do skoku w szparę światła, która zaraz się przed nim otworzy. Wiedząc to, przekręcam klucz w zamku i klękam na progu. Dopiero tak, na klęczkach, uchylam drzwi. Fred skacze, ale natrafiwszy na mój brzuch w miejscu, w którym powinny być światło i miękkie powietrze, cofa się zaskoczony. Próbuje rozkminić o co tu kaman, więc mięśnie mu stygną – traci swą przyrodzoną zwinność. Wówczas ja wstaję z kolan, przestępuję próg, czujnie wciągam do mieszkania sprawunki i zatrzaskuję kotu drzwi przed nosem. Ha!


 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post

Formularz subskrypcji

Dziękujemy za przesłanie!

784604641

  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn

©2021 by Głupie zabawy są głupie. Stworzone przy pomocy Wix.com

bottom of page